niedziela, 14 października 2012

jesiennie

nowa odsłona Gdańska. jesienią wygląda całkiem ładnie. cisza, spokój, niewielu turystów. wino z termicznego kubka też całkiem dobrze smakuje o poranku na starówce gdańskiej a mewy i gołębie bardziej przyjazne są niż latem. zawiodłam się jedynie oceanarium po którym tylko puste boksy zostały, ale nie ma tego złego, bo w Gdańsku odnalazłam również swój mały mohakowy kawałek świata.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz