Chodzi o to, żeby wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią, a obiadem napisać smsa, że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział, że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził, że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko „koleżanką”, a wśród koleżanek „kolejną”. Żebym była coraz bliżej niego, tak jak on jest coraz bliżej mnie.
Chcę być częścią jego świata. Nie całością."
"Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się
samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa."
-Franz Kafka
-Franz Kafka
"Ciężko zrozumieć, że człowiek może się uzależnić od drugiego człowieka.
Że się tęskni za jego widokiem, za tym, że idzie obok i przypadkowo
swoją dłonią muska Twoją dłoń, że się uśmiecha, żartuje i opowiada o
sobie. Tęskni się za zapachem jego skóry, za tonem jego głosu. Za tym,
że Cię szturchnie i powie, że jesteś super."
mój tekst, a więc proszę o zamieszczenie linku ze źródłem: http://odlamki-wspomnien.blogspot.com/2012/06/jedna-rzecz.html
OdpowiedzUsuńGwiazdko! powyższy tekst pożyczyłam z https://www.facebook.com/rzucwszystkoichodzsiecalowac z 14tego sierpnia a nie z Twojego bloga.
UsuńPozdrawiam