to znaczy chciałoby się dużo więcej aniżeli wszelkie okoliczności przyrody na to pozwalają. Cóż, niby takie życie, ale co z tego życia się ma jeśli nie ma się w zasadzie wiele a by chciało się mieć cały wszechświat u stóp? Takie to wszystko skomplikowane...za bardzo...
przeniosłam się dziś na chwilę w ukochane Bieszczady, tak już tęsknię a wyjazd taki odległy, w ogóle nie zaplanowany, w tym roku się nie odbędzie :(
wakacje na półmetku a Mohak był tylko na jednej wycieczce krajoznawczej. badając teren leśno łąkowy, dość dziewiczy, zamieszkały przez wszelkie gryzące robactwo okazało się że nawet swój swego pogryźć może i Mohaki są całe w bąblach, przywiozły nawet do domu pasażera na gapę - ruchacza kleszcza, który dość szybko został na szczęście unicestwiony i popłynął z nurtem wody w wucecie ;)
w nagłym ataku weny powstały dwa wazony, powstały wprawdzie czas
jakiś temu, gdy już sił na blogowanie nie było, ostatnio w ogóle nie ma sił
więc i blog kuleje...
wtorek, 31 lipca 2012
sobota, 21 lipca 2012
czasem słońce, czasem deszcz...
i nie chodzi tu wcale o zjawiska pogodowe czy jakiś bollywood... Mchy są szalone, tańczą, śpiewają, mają nienormalną wyobraźnię której same do końca nie rozumieją. Mchy chcą kochać, chcą podbijać świat. A tak się nie da. Nie w pojedynkę..
*
w nagłym ataku weny twórczej okazało się że nawet słoik po korniszonach biedronkowych może stać się całkiem ładnym wazonem <skromny> a medium do spękań wcale nie trzeba się bać ;)czwartek, 12 lipca 2012
wtorek, 3 lipca 2012
żyj tak jakby to był na ziemi raj...
jak już wydawało się że zakręt został pokonany, że słońce już zaświeciło, pojawił się zakręt następny, wprawdzie w zupełnie innej sferze życia, ale zakręt to zakręt. rozum swoje a serce swoje. czy to już tak zawsze będzie?czy zawsze będzie taki uczuciowy chaos? czy ja naprawdę muszę wziąć sprawy w swoje ręce żeby potem móc spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie PRÓBOWAŁAM? a co jeśli to czego szukam jest bliżej niż mi się wydaje?a co jeśli jest naprawdę daleko i nigdy nie będzie moje?
jest mi dość dziwnie, wszystko mi leci z rąk, nie mogę się ogarnąć i śnią mi się bardzo dziwne rzeczy które wprowadzają cały ten chaos w moje nie całkiem jednak ułożone życie...
MOHAKI ZWARIOWAŁY W TO LATO. a dziwić się nie można skoro nawet układają staropolskie przysłowia:
LIPIEC PLECIEŃ SIALALALA TROCHĘ LATA TROCHĘ LISTOPADA..
jest mi dość dziwnie, wszystko mi leci z rąk, nie mogę się ogarnąć i śnią mi się bardzo dziwne rzeczy które wprowadzają cały ten chaos w moje nie całkiem jednak ułożone życie...
MOHAKI ZWARIOWAŁY W TO LATO. a dziwić się nie można skoro nawet układają staropolskie przysłowia:
LIPIEC PLECIEŃ SIALALALA TROCHĘ LATA TROCHĘ LISTOPADA..
Subskrybuj:
Posty (Atom)