czwartek, 7 maja 2015

majowo

po długim zimowym śnie sezon rowerowo wycieczkowy się wreszcie powolutku rozpoczyna. farby, lakiery i serwetki pewnie do jesieni pozostaną w szafie, dlatego też rzutem na taśmę, na specjalne rocznicowe zamówienie, powstał ten romantyczny różany komplet, ah, jak mi trudno było go oddać :)











a tymczasem śmigam na rower, by złapać nieco słoneczka i wygrzać buzię :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz